piątek, 19 kwietniaNews That Matters
Shadow

Spełniona kobieta – szczęśliwa matka

Może w czyiś oczach jestem wyrodną matką. Może faktycznie poszłam na łatwiznę. Nigdy jednak nie kierowałam się tym, co ludzie powiedzą. Będąc w ciąży ze starszym Synkiem zdecydowałam się na roczne studia podyplomowe. Skończyłam je gdy Maluszek miał 3 miesiące. Nigdy nie zrezygnowałam w wyjścia do kina, teatru czy na wystawę. Nie odłożyłam na tylną półkę książek, które mnie interesują by przednie szeregi zastąpić podręcznikami dla mam. Dorywczo pracuję. Piszę bloga o swoich Maluchach, komentuję wydarzenia polityczne. Gdy byłam w drugiej ciąży zatrudniłam do pomocy Nianię. Kubuś stał się przedszkolakiem gdy skończył 2,5 roku. Zamiast obserwować z boku jak mama opiekuje się Braciszkiem, zamiast bawić się sam w kąciku, zamiast dreptać przy wózku na spacerach. Co rano wstaje, maszeruje do przedszkola, biegiem leci do dzieci, bawi się, uczy, zwiedza, bierze udział w wyjazdach i przedstawieniach. Ma swój świat, swoich kolegów i swoją ukochaną panią. Gdyby nie narodziny Kacpra pewnie byłby Maluszkiem, który jeszcze nie dorósł do przedszkola, bo we wrześniu robił w pieluchę, mówił zaledwie kilka słów i w ogóle był przecież mały – jak niemal każdy 2,5 latek. Przyjście na świat młodszego brata, a może wygoda mamy pozwoliły Kubusiowi na rozwój w grupie dzieci. Nie gdzieś z boku z mamą, nianią czy babcią samemu lub przy młodszym bracie. Na zdobycie umiejętności nawiązywania kontaktu i wspólnej zabawy z innymi dziećmi. Na stanie się przykładem godnym naśladowania dla młodszego rodzeństwa. Teraz myślę już czy Kacpra przyjmą do przedszkola w wakacje. Nie, nie te najbliższe, ale w następne. Za kilka dni wracam na kilka godzin do biura, bo tęsknie za swoją pracą, za nowymi wyzwaniami. Kocham swoje Dzieci, bardzo lubię spędzać z Nimi czas, ale nie zapominam o sobie. Jestem kobietą ambitną, lubię się samorealizować. Pewnie dzięki temu kiedyś pozwolę moim Synom dokonywać własnych życiowych wyborów. Teraz pokazuję Im różne możliwości rozwoju i będę wspierać rodzące się zainteresowania. Będę Ich uczyć co to znaczy związek partnerski i tego, że spełniona kobieta to szczęśliwa matka, a szczęśliwa matka to spełniona kobieta.

Przeczytaj także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *