Komputery są w każdym domu, ba, są w każdym pomieszczeniu w domu, są w aucie, w pracy, w szkole, w autobusie i w samochodzie. Mamy komputery stacjonarne, mamy laptopy i tablety. Poprzez każde z tych urządzeń mamy dostęp do Internetu, do sieci społecznościowych, do wiadomości i do emaili.
Dzięki tej technologii staliśmy się bardzo wygodni i leniwi, a to niestety niesie też ze sobą o wiele poważniejsze skutki.
My, dorośli, którzy wyrastaliśmy w innych czasach, bez komputerów i nowoczesnych technologii, nie potrzebujemy i nie nadużywamy tych sprzętów. Owszem stosujemy, jednak traktujemy bardziej, jako narzędzie pracy lub pomoc w wyszukiwaniu różnych treści.
Dzieci i młodzież, które od małego mają już styczność z tą technologią, nie potrafią sobie wyobrazić, że istniał świat bez komputerów i dostępu do Internetu.
Choć w przypadku dzieci to początkowo wygląda bardzo niewinnie, to jednak szybko łapią bakcyla i nie potrafią się obyć nawet kilku godzin bez połączenia się z siecią. To bardzo niebezpieczne i szybko może doprowadzić do uzależnienia.
Pamiętajmy, że jest to taki sam rodzaj uzależnienia jak narkotyki czy inne używki. Wciąga, osacza i nie potrafimy sobie już sami z tym poradzić. Potrzebujemy profesjonalnego leczenia i odwyku. Tak samo jest z komputerami.
Gdy zatem nasze dziecko zbyt dużo czasu spędza w sieci, to bądźmy ostrożni i dawkujmy mu tę przyjemność. Musimy ściśle określić reguły i zasady, a gdy one będą łamane, może będzie trzeba na jakiś czas całkowicie zlikwidować w domu komputery.
Jeżeli mówimy o uzależnieniu od komputera, to nie ma tutaj żadnego znaczenia fakt, czy dziecko spędza czas grając w gry czy siedząc na forach społecznościowych. Chodzi bardziej o czas spędzany przed ekranem i jego stosunek do tego zajęcia. Gdy zauważmy, zatem, ze dziecko jest agresywne, gdy każemy mu wyłączyć lub też nie chce nigdzie wychodzić i żyje tylko wirtualnym życiem, to jest to oznaka, że trzeba szybko zmienić te nawyki.
Najlepiej by było, aby od samego początku dziecko miało ściśle określony czas używania komputera i dziennie nie powinien on przekraczać 1 godziny. To aż nadto dla tak młodego człowieka, który uzależnia się od wszystkiego szybciej niż człowiek dorosły.
Gdy zauważymy u dziecka niepokojące sygnały i gdy samodzielnie nie potrafimy znaleźć na nie lekarstwa, to konieczna będzie konsultacja z psychologiem. W wielu placówkach działają już specjalne oddziały, które specjalizują się w cyber uzależnieniach.
